Każdy katolik niejednokrotnie rozważał najważniejsze kwestie dotyczące doktryny Kościoła katolickiego odnośnie śmierci. Najczęściej jednak wyobrażamy sobie jak wygląda niebo lub jak wygląda piekło. A jak wygląda czyściec? Jak długo dusza ludzka przebywa w czyśćcu i co tam przeżywa? Czy jest to ogromne cierpienie czy ogromna tęsknota za spotkaniem z Bogiem?
Co to jest czyściec?
Czyściec w Biblii jest określany jako miejsce gdzie trafiają dusze, które nie odbyły pokuty za swoje grzechy przed śmiercią. Dusze te są oczyszczane przez samego Boga, aby stać się w pełni doskonałymi i trafić do Królestwa Niebieskiego. Nawet w przypadku śmierci w stanie łaski uświęcającej, nie każda dusza jest gotowa na niebo. Przywiązanie do ziemskiego życia jest przeszkodą do spotkania z Bogiem, dlatego też czyściec pozwala na całkowite uwolnienie od grzechu i jest nie tylko miejscem cierpienia, ale także aktem miłosierdzia. Pozostaje pytanie skąd wiadomo, że jest czyściec? Zarówno Stary jak i Nowy Testament niejednokrotnie pośrednio mówi o istnieniu czyśćca, natomiast Katechizm Kościoła Katolickiego formułuje czyściec następująco:
„Wszyscy, którzy umierają w łasce i przyjaźni z Bogiem, ale wciąż nie są doskonale oczyszczeni, są rzeczywiście pewni swego wiecznego zbawienia; ale po śmierci przechodzą oczyszczenie, aby osiągnąć świętość niezbędną do wejścia do radości nieba” (KKK 1030).
Jak jest w czyśćcu?
Pismo Święte określa czyściec jako miejsce oczyszczenia win i grzechów ogniem oczyszczającym. Zatem czy czyściec jest miejscem ogromnych cierpień? Św. Faustyna Kowalska w swoim dzienniczku opisała swoją wizję czyśćca następująco:
„W jednej chwili znalazłam się w zamglonym miejscu pełnym ognia, w którym był wielki tłum cierpiących dusz. Modlili się żarliwie, ale bezskutecznie, za siebie; tylko my możemy przyjść im z pomocą. Płomienie, które je paliły, wcale mnie nie dotykały… Zapytałam te dusze, jakie jest ich największe cierpienie. Odpowiedzieli mi jednym głosem, że największą ich udręką jest tęsknota za Bogiem” (Dzienniczek św. Faustyny Kowalskiej).
Według innych wizji czyściec to nie tylko cierpienie, ale miejsce wielkiej radości i wielkiego oczekiwania. Człowiek umierając w stanie łaski uświęcającej ma świadomość tego, jakim stworzył Go Bóg, a jednocześnie widzi swój upadek i przywiązanie do grzechu. Wizje te w pewnym stopniu odpowiadają na pytanie co czują dusze w czyśćcu. Nie jest to strach i przerażenie przed Sądem Ostatecznym ale ogromna miłość i pragnienie pojednania z Bogiem.
Przeczytaj także: Jakie są grzechy ciężkie?
Jak długo trwają cierpienia w czyśćcu?
Czas spędzony w czyśćcu nie jest znany i pewnie jest zależny od siły przywiązania do ziemskiego życia. Jednak dla każdej duszy czyśćcowej nadejdzie moment całkowitego pojednania z Bogiem i wiecznej radości. Kościół katolicki zaleca modlitwę i składanie ofiary za dusze czyśćcowe, aby skrócić ich czas bólu i oczekiwania. Judasz Machabeusz w Starym Testamencie modli się za zmarłych żołnierzy:
„Gdyby bowiem nie spodziewał się, że ci, którzy upadli, zmartwychwstaną, modlenie się za zmarłych byłoby zbyteczne i głupie. Ale jeśli patrzył na wspaniałą nagrodę, która jest przygotowana dla tych, którzy zasypiają w pobożności, to była to myśl święta i pobożna. Dlatego dokonał przebłagania za zmarłych, aby zostali uwolnieni od grzechu”(2 Mch 12:44-45).
Cytat ten jest odpowiedzią na niepewność czy czyściec istnieje. Jeśli dusze zmarłych trafiałyby prosto do nieba lub piekła, to modlitwy za nie byłyby bezsensowne. Dusze zmarłych często objawiają się ludziom na ziemi z prośbą o modlitwę.
Modlitwy za dusze w czyśćcu:
- Nowenna za zmarłych cierpiących w czyśćcu
- Modlitwa za dusze w czyśćcu cierpiące
- Koronka za dusze w czyśćcu cierpiące
Czyściec jest dowodem wielkiej miłości Boga do człowieka. Jest kolejną szansą daną człowiekowi na spotkanie z Bogiem i nadzieją na życie wieczne. Większość z nas jest grzeszna i niedoskonała, dlatego też prawdopodobieństwo wstąpienia bezpośrednio w poczet Świętych jest znikoma. Czyściec daje nam szanse wejścia do nieba nawet jeśli w czasie ziemskiego życia nie zawsze dążyliśmy do świętości. Jest to ogromny przejaw Miłosierdzia Bożego.
Podziel się tą stroną: