W Kościele katolickim istnieje takie pojęcie jak spowiedź telefoniczna, która jest dostępna w niektórych sytuacjach losowych. Są to sytuacje, w których nie ma możliwości udania się do spowiedzi tradycyjnej, np. ze względu na odległość lub ograniczenia zdrowotne.
Jednak Kościół katolicki nie uważa takiej formy spowiedzi za równoważną z tradycyjną formą. W 2020 roku w czasie pandemii i trudności dotarcia wielu wiernych do kościoła oraz uczestnictwa w spowiedzi z powodu zagrożenia zdrowia. Watykan zabrał oficjalne stanowisko, czy spowiedź przez telefon jest ważna. Watykan jednoznacznie wskazał, że taka forma spowiedzi nie jest ważna. Kościół preferuje, by spowiedź odbywała się osobiście, a nie przez telefon. W takiej formie konfesjonał jest miejscem, gdzie wierny na spowiedzi może zobaczyć własną twarz w świetle miłosierdzia Bożego, ujrzeć swoją słabość, ale też radość z przebaczenia.
Zawsze warto skontaktować się z kapłanem z okolicznej parafii, jeśli mamy trudności z dotarciem do tradycyjnej formy spowiedzi. Może on dać poradę lub znaleźć rozwiązanie, co zrobić w przypadku gdy nie możemy wyspowiadać się w tradycyjny sposób.
Watykan: spowiedź przez smartfona nie jest ważna
Spowiedź przez smartfona nie jest ważna – orzekł Watykan. Jak się podkreśla, mimo wielu zmian wymuszonych przez pandemię, ksiądz nie może spowiadać przez telefon.
Kardynał Mauro Piacenza, który jest Penitencjariuszem Większym Stolicy Apostolskiej, wyjaśnił na łamach weekendowego wydania watykańskiego dziennika “L’Osservatore Romano”, że w przypadku połączenia telefonicznego “brakuje rzeczywistej obecności penitenta i nie dochodzi do przekazania słowa rozgrzeszenia; są tylko wibracje elektryczne, które odtwarzają ludzkie słowa”.
Podziel się tą stroną:
